Trzeci dzień mobilności poświęcony był tematyce świata wirtualnego. Młodzież rozważała jak się w nim odnajduje i do jakiego świata jest im bliżej – czy świata realnego czy może jednak wirtualnego.
Część warsztatowa była ciekawe zorganizowana i cieszyła się dużym zaangażowaniem wśród uczestników. Na początek każdy miał za zadanie opisać swojego kolegę, którego zna w rzeczywistości, a następnie kolegę ze świata wirtualnego. O dziwo mimo czasów w jakich żyjemy, gdzie Internet jest dosłownie wszędzie i bardzo łatwo możemy nawiązywać w nim kontakty, to blisko połowa osób nie miała swojego odpowiednika przyjaciela w Internecie.
Po tym zadaniu zapewniona została młodzieży spora dawka ruchu. Każdy z uczestników projektu musiał nieźle się nagimnastykować by przejść przez wcześniej przygotowany tor przeszkód.
Rozgrzani i jeszcze bardziej skupieni uczniowie przeszli do części plastycznej, w której musieli narysować jak widzą nasz świat za sto lat. Efekty pracy były bardzo ciekawe i radykalnie się różniły. Jak dobrze wiemy za naszą wschodnią granicą trwa wojna. Jednak nasi przyjaciele z Ukrainy widzą przyszłość bardzo pozytywnie. Między innymi narysowali kontury swojego państwa sprzed wojny. Omawiając swoje prace mówili, że wierzą, że będą mogli swobodnie podróżować, a ludzie będą zdrowi. Polska grupa natomiast widzi świat mniej kolorowo niż wschodni sąsiedzi. Narysowali bowiem świat, pozbawiony drzew z zatrutymi rzekami, gdzie ludzie będą otyli. Te zadanie dało wszystkim sporo do refleksji na to jak odbieramy świat.
Po południu uczestnicy wybrali się na szlak górski, by zdobyć Kobylą Górę. Podczas pieszej wędrówki przy sprzyjającej pogodzie każdy mógł odetchnąć świeżym powietrzem. Po dotarciu do punktu widokowego, wszyscy mogli podziwiać fantastyczną panoramę na Wisłę, Beskid Śląski oraz na Skolnity, które grupa odwiedziła poprzedniego dnia. Krzakoska Skała z której rozpościera się ten piękny widok jest najbardziej znaną wspinaczkową skałą Beskidu Śląskiego.